• prace

    Polacy wcale nie są tacy jak się wydaje wg opinii na tym portalu. Jesteśmy wspaniałym narodem a kraje zachodnie mogą się od nas uczyć przyjaźni, braterstwa, dowcipu, taktu. Byłem w różnych krajach kilka lat w całej Europie. Tam to dopiero cwaniactwo, korupcja a przyjaciół nie ma są relacje biznesowe. Jesteśmy najlepszym krajem Europejskim z przepięknym kawałkiem ziemi. Tylko te obce media i politycy nam kadzą.olejny co myśli ze jest nieśmiertelny?10 min. temuWłosi tez tak jak ty mówili. Francuzi to samo, nie wspominając o Hiszpanach. Obyśmy zaraz im nie dorównali w ilości zakażeń.

    Znalezione obrazy dla zapytania: koronawirus usa

    Ale pamiętaj o jednym - oni majà i lepszą służbę zdrowia i więcej kasy na leczenie. I dodatkowo nie ukrywają faktycznych statystyk i wykonują o wiele więcej testów.No właśnie tu jest problem. Morawiecki mówił o całkowitym zakazie wychodzenia z domu a Szumowski mówił, że na spacer wyjść można tylko nie na plac za baw, do parku itp. Ja mieszkam prawie w lesie, mam dwóch małych synów i na spacerach żywej duszy nie spotykamy. W takim razie mogę wyjść, czy nie?No sam spacer na łonie natury udrażnianie rur  nie jest groźny. Groźne jest jednak przechodzenie przez klatki schodowe w blokach. Wystarczy, że ktoś chory pół godziny wcześniej kichnął lub kaszlnął i ryzyko zarażenia jest realne. Jak ktoś mieszka w domu pod lasem to faktycznie nie ma się czego obawiać.Leming Feluś musi pozalepiać wentylcje i wszystkie otwory w mieszkaniu żeby odciąć się od fruwajacych na świeżym powietrzu wirusów. Umrze z braku tlenu ale szczęśliwy że nie na wirusa....Może zrobią prawdziwą kwarantannę dla wracających z zagranicy? Bo jak ktoś nie wraca własnym samochodem i idzie na zakupy, żeby się zaopatrzyć na 2 tyg, to marnie to widzę.Ciekawe jest to, że szkoły i przedszkola są zamknięte dla dzieci i nauczycieli, a obsługa i administracja przychodzi do pracy. Wszystkie placówki są już wyszorowane i odkażone, a mimo to pracownicy mają się stawiać codziennie do pracy. Codziennie dojeżdżają do miejsca pracy, niejednokrotnie przepełnionymi środkami komunikacji miejskiej, i codziennie od nowa własną obecnością wnoszą nowe zarazki do gotowych na przyjęcie dzieci szkół i przedszkoli. Mycie rąk środkiem do dezynfekcji jest w tej sytuacji jak gaszenie płonącej biblioteki szklanką wody. A jeszcze niedawno mówili aby wychodzić jak najbardziej na spacery, gdyż na spacerze jeśli nie mamy kontaktu bezpośredniego z zarażonym, który na nas nie nakicha, który nas nie dotknie to nic nam nie grozi. Spacery poprawiać miały też nasze samopoczucie i kondycję psychiczną a wiadomo obniżony nastrój - większe ryzyko zachorowania. Teraz już na spacery nie można nawet wychodzić, zaczynam się zastanawiać o co w tym wszystkim chodzi? Jeżeli ktoś twierdzi że panuje nad swoim losem i brak spacerów zapewni mu przeżycie jest w błędzie. Zabić może otwarcie okna w domu, wyjście do piwnicy w bloku czy odbieranie zamówionych zakupów lub pizzy. Codziennie można zginąć na 100 sposobów. Więc nie róbmy poniki stosujmy się do zasad o może matka natura nas oszczędzi. troche mija sie z prawda mówiąc że Polacy są chojrakami i gdyby był mądry to najpierw zobaczyłby jak wyglądają miasta w ostatnie weekendy (OPUSTOSZAŁE). Być może powinnismy wziąć za przykład Pana zdaniem Włochy lub Hiszpanię


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :