• Niektórym wciąż ciężko zrozumieć ogólny przekaz, że nikt nie neguje taniego budowania (nie każdego na wszystko stać). 

    Negowane są prymitywne wypowiedzi w stylu: „zrobiłem to taniej od ciebie a więc jestem lepszy - a ty sfrajerzyłeś”. To jest dopiero bycie chamem.

    Narzekacie, że strasznie podrożało budowanie domu, a pod domami stoją jakie auta? Za 10 czy 100tys? I kupione za gotówkę czy na raty (leasing). To jest ta sama sytuacja. A co to ma do rzeczy, że auto jest w leasing? 

    Mnie w leasing samochód za 100tys. zł. kosztuje realnie 65 tys. Kredyty nie są złe, a nawet są dźwignią handlu. 

    Buduję się za gotówkę, bo po pierwsze mnie stać i otrzymuję bardzo dużo pomocy z hurtowni w postaci długich terminów płatności (a i tak łatwo nie jest), a po drugie kredyty hipoteczne w PL to trochę żart. Bo z tymi procentami te banki porąbało.

    Gdybym nie miał wyboru to wziąłbym jednak kredyt, bo życie jest tylko jedno i trzeba je przeżyć najbardziej komfortowo jak się da. Długi w praktyce nie są obecnie dziedziczne, więc strachu nie ma.

    Więc wyluzuj trochę, bo to co jest obecnie nazywa się kapitalizm- czytaj jest kapitalne  tylko proszę poźniej nie lamentować, jaki to frank drogi, jak to banki nas oszukały, jakie to są straszne klauzule abuzywne, które się pojawiły przy franku 4 pln ale przy 2,5 ich nie było Ci sami fachowcy budują mieszkania (bloki) zobaczcie jakie tam są ceny! Nie ma co się dziwić, że na domkach podskoczyły. Druga sprawa to rynek pracy, na którym   przepychanie rur mokotów   mało kto chce pracować na czarno (nic dziwnego). 

    Kolejną kwestią są właściciele firm budujących te domy. Taki gościu musi mieć minimum 10 000 na rękę, inaczej to on to ma w nosie, po co się denerwować z ludźmi za 6000zl. Może iść na majstra do dużej firmy i ma taką kasę plus opłacone zusy, urlop.

    Każdemu wolno otworzyć w Polsce firmę budowlaną i kasować klientów.

    Oczywiście patrząc przez średnie zarobki w Polsce 3000 netto firmy wołają dużo, z drugiej jednak strony, biedy w Polsce nie widać, patrząc po parkingach w sklepach. To jak wzrasta rynek dóbr luksusowych.

    kredyt jest dobry ale z  udrażnianie kanalizacji mokotów    głową i nie takie oprocentowanie jak w Polsce bo na zachodzie się z nas śmieją. pozyczysz gotówkowo 10 000 a za rok oddajesz 13 000 toż to lichwa  czyli nie stać cię na 10 000 ale stać na 13 000 

    jak przyjdzie załamanie, banki wstrzymają kroplówkę jak w 1929 albo 2008 to zobaczycie ceny fachowców


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :